Brud o którym wspomniałeś, jest zamierzonym efektem mieszania, trzema różnymi pędzlami. Materiał, który posłużył do okrycia modelki, nie jest ręcznikiem jak go nazwałeś a starym prześcieradłem. Pozdrawiam.
Do @morfi, rzeczywiście niedługo może się tak stać,że zostaniecie sami fioletowi i pozostanie sobie powiedzieć " Tato chwalą nas, Wy mnie ,a ja Was. Potem fiolet zamieni się w purpurę. Dzieło potrzebuje odbiorców, lepszych, gorszych, bez tego jest warte tyle, co bezludna wyspa. Chociaż bezludna wyspa ma wartość w naturze,a dzieło tyle,że ptak może je obesrać. Pzdr. Piotr
Modelka wspaniale zapozowala (jej uroda tez odslonie nie szkodzi)
a jednak ... msz. tej subtelnosci gestu i pozy wadzi troche ten
"wplyw czasu" na otoczenie :) przyciagajac niepotrzebnie uwage.
Autorze, wiem ze potrafisz ... zatem chyba to Twoj celowy wybor :)
Po mojemu byloby jakos tak:
http://postimg.org/image/4f8xswilr/
Zgadza się wybór celowy. Tutaj jest sporo prywaty i ukłon w stronę modelki, która zamknęła pewien burzliwy etap w swoim życiu i zaczęła nowy stąd też tytuł. Odnośnie konwersji do BW, podczas pracy nad zdjęciami pojawia się pomysł tak samo szybko jak znika. Duży wpływ mają na mnie dzieła Williama Adolpha Bouguereau, którego podziwiam. Dzięki Greg za ten komentarz. Pozdrawiam.
Modelka wspaniale zapozowala (jej uroda tez odslonie nie szkodzi)
a jednak ... msz. tej subtelnosci gestu i pozy wadzi troche ten
"wplyw czasu" na otoczenie :) przyciagajac niepotrzebnie uwage.
Autorze, wiem ze potrafisz ... zatem chyba to Twoj celowy wybor :)
Po mojemu byloby jakos tak:
http://postimg.org/image/4f8xswilr/